UWAGA!
PODKULTURA!
Szanowni Państwo:
Prosimy o zapoznanie się z poniższymi informacjami stanowiącymi
charakterystykę działającej w zakładach karnych i aresztach
śledczych tzw. podkultury więziennej. Informacje te przedstawiamy
Państwu, aby zapoznać Was ze specyfiką tej grupy oraz uświadomić
zagrożenia, jakie może ona nieść dla Waszych bliskich.
Z naszych doświadczeń wynika, że większość rodzin nie orientuje się,
czym jest podkultura więzienna, na czym polega tzw. grypsowanie.
Niektórym członkom rodzin wydaje się, że jest to coś w rodzaju
niewinnej gry, polegającej na przekazywaniu sobie przez osadzonych
wiadomości o mało znaczącej treści. Tymczasem podkultura więzienna
jest niebezpieczna zarówno dla tych, którzy decydują się na
uczestnictwo w niej, jak i dla osób, które z różnych powodów staną
się obiektami zainteresowania jej członków.
O podkulturze jakiegoś środowiska mówi się wtedy, gdy cechy
charakteryzujące tą grupę społeczną (np. cele, normy) są odmienne, a
najczęściej sprzeczne z zasadami obowiązującymi ogół społeczeństwa.
Podkultura więzienna powstała jako wyraz buntu i niezgody wobec
ograniczeń i narzuconych przez system penitencjarny wymogów.
Członkowie podkultury więziennej w sposób programowy zobowiązani są
do przeciwstawiania się normom postępowania w trakcie ich pobytu w
zakładzie karnym i areszcie śledczym. Ich naczelnym celem jako grupy
jest walka z prawem i stojącymi na jego straży instytucjami. Dlatego
grypsujący okazują wrogość przedstawicielom policji, sądów,
prokuratur a także funkcjonariuszom służby więziennej.
Niemal wszyscy grypsujący uważają się za skrzywdzonych przez prawo
(niewinnie skazani, ukarani zbyt wysokimi wyrokami itp.). We
własnych oczach są ofiarami niesprawiedliwości, co upoważnia ich do
poszukiwania odwetu na przedstawicielach w/w instytucji. W
codziennej rzeczywistości więziennej obiektami bezpośrednich ataków
są funkcjonariusze SW traktowani przez grypsujących jako uosobienie
znienawidzonego prawa, ponieważ to oni właśnie zajmują się
wykonaniem postanowień i wyroków sądów. Grypsujący demonstrują wobec
nich niechęć i wrogość, czasem wprost - używając w kontaktach z
funkcjonariuszami wulgarnego języka, stosując żądania, a nawet i
groźby. Częściej jednak tą niechęć demonstrują poprzez opieszałe
wykonywanie poleceń, popełnianie przekroczeń dyscyplinarnych,
podejmowanie prób przeciwdziałania ograniczeniom wynikającym z
przepisów regulaminu lub porządku dnia. Reprezentanci podkultury
więziennej pielęgnują bardzo silne poczucie odrębności swojej grupy
od całej reszty społeczności więziennej. Uważają siebie za ludzi
odmawiając człowieczeństwa pozostałej populacji więźniów, których
nazywają frajerami. Uważają, że "frajerów" należy lekceważyć,
szykanować, ośmieszać, poniżać. wykorzystywać. Jednym z najbardziej
podstawowych obowiązków członków grypsery jest poniżanie innych ,
dręczenie, bicie, pozbawienie jakichkolwiek uprawnień, zmuszanie do
licznych posług, nakładanie na nich dokuczliwych obowiązków, a nawet
wykorzystywanie do perwersyjnych usług seksualnych.
Uczestnicy podkultury więziennej starają się narzucić przedstawiony
powyżej podział i wynikający z niego sposób traktowania określonych
kategorii więźniów całemu otoczeniu. Do pewnego stopnia im się to
udaje .
Obserwacja życia więziennego wskazuje, że do podkultury przystępują
ludzie młodzi lub bardzo młodzi. Prawie nie zdarza się. by udział w
niej zadeklarował człowiek dojrzały wiekiem. Młodość jest okresem
niedojrzałości psychicznej, dla którego charakterystyczny jest bunt
przeciwko uznanym autorytetom, skłonność do przeciwstawiania się
zastanym wartościom i poszukiwanie nowego, "lepszego" sposobu na
życie. Temu wszystkiemu towarzyszył nieumiejętność dalekosiężnego
przewidywania skutków swoich wyborów i zachowań. Młodzi ludzie,
przychodząc do więzienia, znajdują w podkulturze kult mocnego
człowieka, pogardy dla tchórzostwa, podziw dla odporności na ból,
zaradności i sprytu oraz lekceważenia niebezpieczeństw. Znajdują też
pochwalę popełnionych przestępstw i wybryków. Doznają uczucia
obojętności na cudze cierpienia co pozwala im obniżyć, a z czasem
wręcz pozbyć się poczucia winy za popełnione przez siebie
niegodziwości. Dzięki członkowstwu w grupie grypserskiej młody
człowiek poddany indoktrynacji podkulturowej staje się we własnej
ocenie kimś ważnym i godnym . Z naszych doświadczeń wynika także, że
członkowie podkultury częściej popełniają nowe przestępstwa i w
efekcie trafiają ponownie do zakładów karnych .
Członkowie podkultury żądają dla "siebie szacunku i chwały , czują
się zobowiązani do pogardzania pozostającymi poza grupą
współwięźniami. Młody adept grypsery widzi jedynie korzyści
oferowane mu przez grupę. dostrzega w niej receptę na przetrwanie
trudów i niewygód więziennego życia. Nie dostrzega natomiast, że
przystosowanie się do wymagań grup przyniesie mu w konsekwencji
spiętrzenie problemów życiowych i cierpień.
Aktywne stosowanie norm podkulturowych powoduje naruszanie przepisów
dyscypliny i porządku w ZK i prowadzi do szeregu kar dyscyplinarnych
oraz wytworzenia sobie opinii osobnika niedostosowanego,
sprawiającego trudności wychowawcze. Taka opinia zamyka możliwość
ubiegania się o liczne przywileje jakimi są np. nagrody
regulaminowe, przeniesienie do odbywania dalszej części kary w
zakładzie typu półotwartego lub otwartego, uzyskanie warunkowego
przedterminowego zwolnienia.
Jak łatwo zauważyć wybór grypsowania wiąże się nieuchronnie z
przedłużaniem swojego pobytu w ZK co może być skutkiem popełniania
czynów przestępczych na tle podkultury więziennej, za które osadzony
otrzymuje dodatkowy wyrok. W tutejszej jednostce miały miejsce
sytuacje, gdzie zapadały wyroki dla grypsujących za udział w pobiciu
współosadzonych. Pobicia te były aktami dyskryminacji spowodowanymi
przestrzeganiem nakazów grypserskich, wedle których członek
podkultury ma prawo, a w niektórych sytuacjach nawet obowiązek
szykanować innych więźniów.
Podstawowym obowiązkiem podkultury więziennej wykorzystywanym
szeroko m.in. do dyskryminowania otoczenia jest gryps - czyli gwara
więzienna. Jest to wspólny dla grypsujących język, obfitujący w
wulgaryzmy oraz niezrozumiałe dla reszty słowa i zwroty,
ułatwiający, porozumiewanie się członków podkultury więziennej
między sobą. Język grypserski poprzez swoją odrębność i specyfikę
wpływa na osobowość jego użytkowników, przyczynia się bowiem do
podkulturowego sposobu formułowania myśli i wypowiedzi, do
przyjmowania określeń gwarowych za własne.
Charakterystyczną cechą jest ścisłe powiązanie podkultury więziennej
z strukturami przestępczymi funkcjonującymi poza murami zakładów
karnych. Więźniowie ogromną ilość spędzanego ze sobą czasu
wypełniają opowieściami o własnych bądź zasłyszanych dokonaniach
przestępczych a także o planach zrealizowania wielkich przestępstw.
Atmosfera przestępczości przenika więc większość ich rozmów i
rozmyślań. Dla mniej doświadczonych więźniów rozmowy te są źródłem
nieustannej edukacji przestępczej, dla bardziej doświadczonych -
źródłem doskonalenia przestępczego fachu. Nowy więzień poznając
członków grupy grypsujących i ucząc się grypsu uczy się zarówno
języka przestępczego jak i sposobów popełniania przestępstw.
Przerysowane, nadmiernie kolorowe opowieści wywołują u niego
określony stosunek emocjonalny, sprawiają, że przestępczy styl życia
zaczyna widzieć jako pełen atrakcji, przygód i bogactwa, żywo
kontrastujący z „nieciekawą” wizją ustabilizowanego, uczciwego
życia. Prowadzi to do stopniowego przejmowania za własny wpajanego
mu stosunku do przestępczości. Na tym właśnie polega kryminogenna
rola podkultury więziennej, prowadząca do przyjęcia za własny
grypserskiego stylu myślenia i podkulturowej postawy wobec otoczenia
, utrwalenia się procesu dalszego wykolejenia psychicznego i
społecznego.
Warto zatem podejmować działania zapobiegawcze, dzięki którym Wasi
bliscy unikną wejścia w środowisko podkulturowe (przestępcze) lub
zdecydują wycofać się z grupy, jeśli już zostali do udziału w niej
nakłonieni.
Apelujemy do członków rodzin, którym zależy na losie ich bliskich,
aby niezależnie od oddziaływań podejmowanych przez administrację
więzienną efektywnie włączyli się w proces zapobiegania negatywnym
wpływom podkulturowym.
Zapytaj swojego syna, męża, brata - czy jest członkiem podkultury i
co przynależność do tej grupy mu daje?
Informacji na temat opisanego powyżej zjawiska udzielają wszyscy
wychowawcy tutejszego zakładu. Masz wątpliwości, pytania , wnioski -
poproś o rozmowę z wychowawcą podczas widzenia lub zadzwoń - tel.
84 69 707 60 - postaramy się o udzielenie wyczerpujących
odpowiedzi. |